Paznokcie jesiennie czyli Essence #39 Spicy + OFERTA
Essence Multi Dimension XXXLShine Nail Polish 39 Spicy
Ostatnio przy szybkich zakupach w Drogerii Natura wpadł mi w ręce a właściwie w ręce mojej starszej córki lakier w kolorze czekoladowym. Przeglądałam sobie resztki z ostatniej LE Essence a w między czasie podałam koszyczek z zakupami do potrzymania mojej córce siedzącej w spacerówce. Nie wiem czy upłynęło 30 s kiedy usłyszałam: "Mamusiu ta czekoladka jest niedobra do zjedzenia!". Możecie sobie wyobrazić co zobaczyłam kiedy się odwróciłam... Moje dziecko ze wszystkich zakupów w koszyczku dorwało lakier zdążyło go odkręcić, wylać i nieźle nim usmarować wózek i siebie :( Rodzice powinni być wyposażeni jednak w dodatkową parę oczu z tyłu głowy.
Na szczęście bardzo miła i sympatyczna pani z obsługi "uratowała" nas paczką płatków kosmetycznych i butlą zmywacza :P No cóż zdarza się, mimo to lakier a właściwie jego resztki zakupiłam bo jak się okazało był ostatni w sklepie a moja córka doświadczyła tego, że nie wszystkie czekoladki są "jadalne" :P
A tak oto owa "czekoladka" prezentuje się na paznokciach.
Dodam, że fotka była zrobiona po dwóch dniach noszenia lakieru.
Ja ogólnie rzadko maluję paznokcie bo zwyczajnie nie mam czasu bawić się malowanie, suszenie i w zmywanie lakieru ale od czasu do czasu lubię mieć kolorowe paznokcie.
Aplikacja tego lakieru wg mnie nie należy do najprzyjemniejszych, lakier się dziwnie ciągnie, maże.
Pędzelek jest dobry, lakier wysycha też w znośnym czasie. Krycie ma całkiem niezłe bo już przy jednej warstwie było dobrze ale dałam drugą bo lubię by kolor był intensywny.
Największe zastrzeżenie mam do połysku, bo oczekiwałam tego XXXL Shine a tu co ukrywać zwykła lipa... Zwyczajny niezbyt nachalny połysk. Przykro mi ale chyba się nie polubimy z Essence. Po pierwsze ta czekoladka jest niejadalna a po drugie mało się błyszczy :P
OFERTA (już nieaktualna)
Dzisiaj próbowałam chyba po raz czwarty czy piąty "polubić" się z kolorem mojego BB kremu Skin 79. Niestety nie dam rady dla mnie za jasny i bardzo nad tym ubolewam bo krem jest świetny, chyba najlepszy z wszystkich BB kremów jakie dane mi było dorwać :(
Zatem jeśli ktoś ma chrapkę na ten kremik to nich da znać. Krem kupiłam na ebay bodajże za ok 62 zł użyty był może 4-5 razy, a róż tylko pomyziany. Proponuję 45zł +przesyłka. Kto ma chęć niech pisze zapraszam.
EDIT:
Krem znalazł już nową właścicielkę :)
ha ha, córka ma oko do słodyczy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna czekoladka :)
OdpowiedzUsuńLubie lakierki Essence,ale ten czekoladowy jest dla mnie za ciemny
OdpowiedzUsuńja dzisiaj stałam przed szafa z lakierami essence ale nic mi nie wpadło w oko-pewnie to nie dzień na lakiery, córkę masz agentkę ;)
OdpowiedzUsuńsimply_a_woman: no własnie się dziwię, bo ona taki niejadek jest :)
OdpowiedzUsuńIdalia: Mi też się podoba :)
Cat Girl: To mój pierwszy lakier z Essence (tak myślę)... I chyba więcej ich nie kupię :(
Katarzyna: ja tez muszę mieć "dzień" na lakiery :P A córka to mało powiedziane "agentka" hahahh
Ładna ta czekoladka :) A dzieci czasami potrafią zaskoczyć i zszokować ;)
OdpowiedzUsuńStella niejadek, ale na czekoladkę to nawet niejadki się kuszą ;) Wiem coś o tym moja córka też niejadek :D A czekoladka to przez nią uwielbiana, tylko ta jej jest słodziutka haha.
OdpowiedzUsuńP.S. Dzięki za paczuszkę :)
Bella: ja tak tak...
OdpowiedzUsuńpaulakan: och te niejadki :)
Mam nadzieję, że niespodzianka się podobała :) Cieszę się, że już dotarła. Pozdrawiam!
Podobała mi się, taki peeling mam już w swojej peelingowej kolekcji ;) Podpowiedz mi tylko jak używac tego cienia, sądzę że pod kolorowe cienie, ale pewna nie jeste :P
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ten cień, używam go jako baza na całą powiekę bo ładnie kryje wszelkie pajączki, a na dolną powiekę jako korektor też się dobrze sprawdza. Jest taki uniwersalny :-)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak wytestujesz ten mini BB krem. Jestem bardzo ciekawa opinii :)
Ładny ten kolor z Essence :)
OdpowiedzUsuńzoila: Mi też się podoba :)
OdpowiedzUsuńKolor z Essence ładny.
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana zakupem BB cream jeśli to jeszcze aktualne. krzykla@gmail.com