Listopadowy szał zakupowy ;)
Dopiero minęła pierwsza dekada tego miesiąca a ja nieźle rozpędziłam się w tych zakupach. Chyba ten miesiąc sprzyja wydawaniu pieniędzy....
Część z moich listopadowych nabytków już do mnie dotarła a inne są w drodze :)
Także będę miała wiele nowości do wypróbowała a co za tym idzie wiele wrażeń którymi będę chciała się podzielić.
Po pierwsze wypowiadam totalną wojnę temu co stało się z moimi włosami i skórą na głowie! Wielomiesięczne karmienie, dwie ciąże, chemiczne farbowanie na blond, używanie byle jakiego szamponu, brak odżywek, złe i pośpieszne spłukiwanie i mycie doprowadziło do tego, że moje włosy są okropnie zniszczone, przesuszone, wypadają a skóra na głowie zbyt szybko się przetłuszcza, jest swędząca z miejscowym łupieżem :( Dlatego koniec z tym, zaczynam działać i już poczyniłam pewne kroki co widać na załączonych obrazkach :P
Zakupiłam suplement diety Vitapil i szampon Dercos do skóry z łupieżem tłustym. Do tego maskę nawilżającą i olejek z Vatiki. Na razie szampon bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, reszta pójdzie w ruch lada dzień.
Do Dercosa dołączy za kilka dni (mam nadzieję) Avalon Organics, Biotin B-Complex Thickening Shampoo. Liczę, że będzie to zgrany duet :)
Kolejne rzeczy z moich dzisiejszych paczek to odżywki do paznokci z Eveline. Czytałam o niej wiele pochlebnych informacji, cena przystępna, więc postanowiłam spróbować. Zwłaszcza, że u mnie sprawa paznokci ma się podobnie jak włosów :( Do tego dobrałam sobie za niespełna 4zł paletkę cieni Ruby Rose, zawsze taki maleńki cieniowy nowy gadżet. A co, wypróbować warto :P
Dokładnie 1 listopada zamówiłam minerałki Lucy Minerals i już dzisiaj do mnie dotarły co mnie cieszy bardzoooo ale to bardzo, bo strasznie byłam ich ciekawa. Zapakowane były cudnie! To jest dopiero dbałość o detale! Jutro wypróbuję te cudeńka ;))
Hmmm... Myślę co tu jeszcze i prawie bym przegapiła, bo tak się przyzwyczaiłam, przez te parę dni do tych dwóch rzeczy jakbym je miała co najmniej z pół roku. Mowa o toniku odświeżającym Dr.Hauschka, który udało mi się nabyć w pojemności 30ml co jest naprawdę nie lada wyczynem (kto szukał ten wie o czym mówię). Ta pojemność o tyle jest fajna, że daje nam jakiś obraz kosmetyku za w miarę rozsądną cenę a po drugie jest w oryginalnej butelce z atomizerem, który trzeba przyznać Dr.Hauschce jest genialny! W życiu nie spotkałam lepszego.
Druga rzecz to krem Cerkoderm 15 dla moich nieszczęsnych kolan, które każdego dnia dostają popalić, cóż takie życie... Liczę, że krem sprawi mi tam skórę miękką i ładną :P
No i na koniec przesyłki na które czekam to: perfumy zamówione na http://limango.pl/ Kampania trwa i jest kusząca więc i ja pokusiłam się na DKNY BeDelicious 30ml. Kto się pospieszy to się jeszcze załapie, oferta całkiem fajna.
źródło: net |
Druga rzecz to kosmetyki z rozbiórki MAP u agibil :-* oraz kolejna porcja kremu Juveny Mastercream. Można się już domyślać jaka będzie recenzja kremu skoro pokusiłam się o kolejne aż 45ml !!!
źródło: www.douglas.pl |
Zamówiłam też kolejne pędzle z Eco Tools Bamboo 6 Piece Eye Brush Set a także szampon Avalon Organics do mojego zestawu ratunkowego dla włosów. W paczuszce z iHerb.com będzie 100% olejek z drzewa herbacianego Out of Africa oraz żel Mill Creek 99% Aloe Vera i mały gratis Now Foods, Completely Kissable, Lip Balm, Vanilla Bean. Mam nadzieję, że dotrze ona do mnie tak jak się należy...
źródło: iherb.com
No i to by było na tyle, boję się pomyśleć jaki będzie bilans na koniec miesiąca.... :)))
No i co ma być na tapecie w pierwszej kolejności?
Decydujcie...
pedzeli z ecotools mam i lubie:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, nieźle szalejesz :) Mam perfum DKNY Be Delicious Night Woman i jestem zadowolona, mają fajną oszczędną pompkę, przez co mam je już 2 lata ;) Super że postanowiłaś zadbać o włoski, z pewnoscią jeszcze dodatkowe noszenie czapki im nie pomoże przez ten jesienno-zimowy czas, ja tez ostatnio zabrałam się za moje włosy, bo stan coraz gorszy.
OdpowiedzUsuńSuper zakupy ;) Z tego co wymieniłaś zażywam Vitapil, mam pędzelki EcoTools i odżywkę Eveline :) Perfumy DKNY bardzo mnie kuszą, ale obecnie mam dość sporą kolekcję perfum i rozsądek mnie powstrzymuje przed zakupem...
OdpowiedzUsuńAle zaszalałaś :) Z taki arsenałem włosy raz dwa się poprawią :) Jestem ciekawa tego kremu Juvena!
OdpowiedzUsuńrzeczywiście szał :)
OdpowiedzUsuńchętnie zobaczę paletkę RR z bliska :)
No nie ma co ukrywać uwielbiam kupować kosmetyki :-))
OdpowiedzUsuńNa życzenie życzenie od Juveny potem paletka RR.
Coś jeszcze?
póżniej poproszę fotoreportaż z użycia minerałek ;)
OdpowiedzUsuńooooo... a ja myslalam, ze sie rozbrykalam w tym miesiacu ale u Ciebie to niezle szalenstwo :D
OdpowiedzUsuńw ogóle fajnie było by zobaczyć makijaż od podstaw znaczy od zupełnego braku makijażu do pełnego ;) lub coś w rodzaju przed/po
OdpowiedzUsuńmaus: chyba Ciebie nie jestem w stanie pobić w pokazywaniu nowości :) Ale przyznam, że się rozbrykałam hehhe, najgorsze, że mi się to spodobało :P
OdpowiedzUsuńpaulakan: ciężko będzie mi spełnić Twoje życzenie z prozaicznego powodu... barku czasu :( Ale postaram się obiecuję, może jutro, a może za miesiąc kiedyś na pewno. Na dzień dzisiejszy zaczęłam się smarkać, więc nieciekawie by wyszedł taki "step" ...
będę cierpliwa ;)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie szalejesz kobieto :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe szaleństwo! :))) Jestem bardzo ciekawa Juveny! :)
OdpowiedzUsuńwidzę kilka kosmetyków, które sama mam na swojej liście zakupów :) obserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń