Plan pielęgnacji włosów na wakacje
Zatem jeśli chodzi o pielęgnację to mam już arsenał zakupiony i aktualnie wykańczam resztki (myślę, że na ostatni tydzień czerwca starczy) tj. maska z Alterry (zakup - pierwszy i ostatni raz), odżywka proteinowa z Himalaya (bardzo fajna będę do niej wracać) oraz szampon BeSave! (recenzja). Właśnie o czerwcowej pielęgnacji pisałam przy okazji recenzji szamponu BeSave!
Plan na wakacje:
- Szampon NATURA SIBERICA do włosów farbowanych i zniszczonych. Ochrona i blask. 400ml;
- Balsam NATURA SIBERICA dla wszystkich typów włosów. Objętość i pielęgnacja. 400ml
- Olej kokosowy Badur Vatika
- Szampon Vichy Dercos przeciwłupieżowy (łupież tłusty)
- Jedwab L'biotica Moc Natury WAX Silk
Włosy myję co drugi dzień i tak zostanie (szampon i balsam). Wracam jednak do olejowania Vaticą ale tylko raz tygodniowo (może dwa) na noc. Dercos używam profilaktycznie co 2 tygodnie jedno mycie - sprawdza się świetnie. No i wykańczam jedwab vel silikon z L'biotici na końcówki po myciu.
Suszenie oczywiście tradycyjnie bez suszarki - naturalnie :)
Na pewno też się pofarbuje, bo widać już spory odrost. O mojej farbie pisałam TUTAJ.
Znacie lubicie te produkty, jestem bardzo ciekawa opinii...
Wow, ale masz włoski! :)
OdpowiedzUsuńoo jaaa, piękne włosy!!! A jaka długość!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy : )
OdpowiedzUsuńmasz włosy jak z reklamy! :D przepiękne!
OdpowiedzUsuńWow! Ale długie :) Piękne!
OdpowiedzUsuńU mnie Vatika szału nie robiła... Wolę olejek Khadi :)
Właśnie Vatikę muszę wykończyć ale mam podobne zdanie, potem spróbuję z Khadi :D
UsuńJeśli macie na myśli Vaticę kokosową to ona raczej nie jest dla blondynek.
UsuńPS. Masz ładne, długie włosy. Sama chyba nie miałam nigdy aż tak długich:)
Właśnie coś ten olej mi nie podchodzi... Hmmm... Doradź co dla takich włosów? Aktualnie używam łopianowy z jojoba a może jeszcze coś innego...
UsuńPiękne masz włosy ;)
OdpowiedzUsuńpiękne włosy!!!
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy. I ta gęstość *_* Pewnie dostajesz sporo komplementów ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje, :)
UsuńA komplementy zdarzają się nie powiem :D
Kochani dziękuję za Wasze komentarze, jestem w pozytywnym SZOKU bo przyznam się szczerze, że ja włosomaniaczką nie jestem nigdy nie byłam i raczej nie będę. nie dbam specjalnie o włosy, dopiero w tym roku przerzuciłam się na naturalne szampony i odżywki... Cieszę się, że moje włosy się Wam podobają jednak z perspektywy czasu wiem, że moje włosy w porównaniu do lat ubiegłych są przemaltretowane farbami i felernymi szczotkami. Najpiękniejsze włosy miałam w podstawówce i liceum, dłuższe o jakieś 15-20cm i idealne, tzn. zero rozdwojonych końcówek, wszystkie równiutkie, gładkie. Potem zaczęłam je farbować i już nie było i nie jest tak pięknie :/ Ale to temat na posta innym razem :D
OdpowiedzUsuńcudne masz wlosy :) ... ja nawet nie mam polowy tego na glowie, wiec zzielenialam :P
OdpowiedzUsuńDziękuję ;D Nie przesadzaj Twoje tez są cudne, ja trochę tęsknię za brązem może kiedyś do niego wrócę :)
UsuńA w ogóle to pokusiłaś mnie tym serum do włosów i już się czaję na nie więc pewnie to będzie pierwszy zakup po wypłacie :P Oj niedobra Ty heheheh :D
ile włosów!! przepiękne są, zazdroszczę mocno :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPiękne masz włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :)
UsuńBuziak dla malutkiej :-*
Piękne włosy:D
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńSłów mi brakuje do opisania tego jak cudowne masz włosy!!! :O I takie długie! Można pozazdrościć!! :-) A z tym suszeniem włosów u mnie jest podobnie - sama natura! A po suszarkę sięgam kilka razy do roku i tylko po chłodny nawiew...
OdpowiedzUsuńwow dzięki, nie zawstydzaj mnie :P
UsuńJa też suszarką susze jak już muszę ;)
Piękne, a jakie gęste, zazdroszę
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMusze wypróbować jedwab z L'biotiki , mój z biosilku wyszusza mi okropnie włosy... Natomiast Twoje są przecudowne :)
OdpowiedzUsuńNie polecam tego jedwabiu, mam go i używam bo aktualnie wszystko inne mi się pokończyło. Wg mnie jest jeszcze gorszy niż Biosilk :/
UsuńDziękuję za komplement :D
Jakie włooooosyyy :O Piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńJakie piękne długie i gęste włosy! zazdroszczę:) Moje są do połowy pleców i nie dość, że od kilku lat w ogóle nie rosną, nie wiem czemu, to jeszcze są cienkie...
OdpowiedzUsuńPrzy okazji jeśli masz ochotę, zapraszam Cię na konkurs, który organizuję na blogu z Golden Rose, do wygrania 3 zestawy kolorowych lakierów do paznokci :)
Włosy to też zasługa genów... Niestety nie wszystkim jest dane mieć czuprynę na głowie choćby wcierał w nie rozmaite cuda.
UsuńMasz piękne włosy ;) Chciałabym mieć takie gęste i długie :> Koniecznie muszę kupić sobie tą odżywkę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na recenzję Carmexu :)
Dziękuję !
UsuńWłosy masz rewelacyjne ! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńObserwuję. Zapraszam do siebie na filmiki oraz wpisy :)
Thx ;)
UsuńJakie włosy O.O. Zazdroszczę. Marzę o takiej długości, gęstości i kolorze :)))
OdpowiedzUsuńNajbardziej upierdliwe w tym kolorze jest farbowanie odrostów... Masakra ;/ Ale fajnie, że Ci się podobają ;D
UsuńTaaaa :P
OdpowiedzUsuńImponująca długość i niesamowita kondycja!
OdpowiedzUsuń