Olejek z drzewa herbacianego Out of Africa
Charakterystyczny zapach olejku z drzewa herbacianego zna chyba każdy... Oj nieźle daje po nosie nie ma co ukrywać, że do najprzyjemniejszych nie należy. Dzisiaj chciałam nieco przybliżyć właśnie olejek z drzewa herbacianego od California Inside Out. Jest to 100% czysty australijski olejek bez żadnych dodatków.
Olejek z drzewka herbacianego ma mocne działanie bakteriobójcze i grzybobójcze. Nawet mocno rozcieńczony z wodą olejek (25:1) wykazuje intensywnie bakteriobójcze dzialanie. 15% roztwór działa skutecznie bakteriobójczo na bakterie enterokoki i pseudomonas. Bakterie te są bardzo odporne na różne środki bakteriobójcze.
Olejek działa również grzybobójczo, dezynfekująco, przeciwbólowo, pozytywnie wpływa na pory skóry i ogólnie regulująco.
Jak wszystkie olejki eteryczne, może działać drażniąco lub wywołać reakcje alergiczne skóry. Najlepiej przed użyciem wykonać test, który wykaże, czy jest się uczulonym na dany olejek eteryczny. Olejek ma również mocne działanie antywirusowe.
Ja swój olejek kupuję na iHerb TU. Butla jest całkiem spora bo 30 ml na taki olejek to bardzo dużo jak dla mnie. Cena adekwatna do ilości i jakości tym bardziej. Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że polecam go BARDZO :))
Dodam tylko, że bardzo nie lubię tej buteleczki bo jest nieporęczna i zawsze wyleje mi się go za dużo, przydałby się kroplomierz...
Moje zastosowania:
- do maseczek z glinki, spiruliny, alg i innych,
- do toników, hydrolatów,
- do żelu do mycia twarzy,
- do OCM zawsze :)
- do inhalacji,
- do kąpieli stóp,
- bezpośrednio na wypryski,.
Jeśli stosujecie olejek herbaciany jeszcze w jakiś innych celach chętnie się dowiem. Piszcie w komentarzach ;)
Od kilku tygodni trwam w zachwycie nad mydłem z olejkiem herbacianym z oriflame. Myję nim twarz, jest genialne! Dawno już nie miałam tak ładnej cery :)
OdpowiedzUsuńO.o zainteresowałaś mnie ;)) Ja miałam kiedyś żel do mycia z olejkiem właśnie z Oriflame ale długo się nim nie nacieszyłam bo tata zużył go do mycia włosów myśląc że to szampon hahah :) Podobno włosy miał po nim super...
UsuńPielęgnacja Oriflame jakoś do mnie nie przemawia szczególnie po ogromnej wpadce z serią dla cer wrażliwych, która okropnie podrażniała. Nie tylko mnie.
UsuńJa miałam fazę na Oriflame jakieś 15 lat temu, nawet byłam jakiś czas konsultantką :) Aktualnie nie mam żadnego produktu tej firmy, ciekawa jestem czy się coś zmieniło...
UsuńDziewczyny, wiem, że oriflame to generalnie żadna rewelacja, ale to mydło po prostu działa, tak jak tego oczekuję. Nie spodziewałam się cudów od mydełka za parę złotych, ale wzięłam na próbę, a tu taka przyjemna niespodzianka :)))
UsuńCammie nie ważne co ważne, że działa :)
UsuńJa tam najchętniej bym się jednym żelem pucowała a resztę cisnęła w kosz gdyby tylko miało ta "magiczną" moc :D
Uwielbiam olejek herbaciany i z uporem maniaka szukam gotowych kosmetyków o dobrym składzie:)
OdpowiedzUsuńNiebawem będę recenzować krem Australian Bodycare Tea Tree Oil Balancing Face Cream, który jest moim małym odkryciem a firma prezentuje ciekawe produkty z tej serii.
Będę czekać na ten hit, bo brzmi ciekawie ;))
UsuńUwielbiam olejek z drzewa herbacianego :) Uniwersalny produkt!
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest to uniwersalny olejek ;))
UsuńNie wiem o co chodzi, ale nie mogę dodać komentarza....
OdpowiedzUsuńMożliwe, że Ori zmieniło formuły ale mimo wszystko po tamtej historii już za wiele nie ruszałam. Zerknę sobie z ciekawości na skład tego mydła.
Myślę, że w przeciągu najbliższych dni uda mi się zamieścić recenzje. Mam za dużo pomysłów a doba jest za krótka ;)