Guerlain Meteorites AQUARELLA [bardzo dużo zdjęć]
Uwielbiam połączenie srebra i złota, więc kiedy zobaczyłam Meteorites AQUARELLA (kolekcja lato 2014) wiedziałam, że muszą być moje. Idealnym pretekstem do sprawienia sobie takiego prezentu był Dzień Mamy :) Cena nie mała bo 65 $ ale do przeżycia. Co do efektu na skórze to wyglądają przepiękne, choć na pierwszy rzut oka (zdjęcia na dłoni) wydaje się, że zawierają sporo złotych i srebrnych drobinek.
Ten zestaw kulek będzie pięknie podkreślać opaleniznę i już nie mogę się doczekać kiedy na wakacjach moja skóra złapie trochę słońca...
Co do zapachu to tradycyjnie fiołkowy, mnie osobiście nie zachwyca aż tak - wiadomo rzecz gustu. Znam kosmetyki pielęgnacyjne, które pachną zdecydowanie piękniej (choćby Mastercream Juveny :)
Niestety uroku Meteorytom nic nie odbierze, zatem zapraszam do obejrzenia zdjęć ...
z fleszem |
Roztarty na dłoni |
Piękne są! Zastanawiam się nad nimi ale nie wiem czy potrzebuję czwarte opakowanie :D
OdpowiedzUsuńPotrzebujesz hihiih :D
UsuńZobaczymy czy u mnie się pojawi, póki co ich nie ma :( Ciekawa jestem koloru, niestety nie wszystkie kulasy u mnie fajnie wyglądają - koszmarne dla mnie były Smocze i Emilio Pucci brrrr.
UsuńJa kiedyś bardzo chorowałam na te smocze ale nie udało mi się ich kupić...
UsuńŚliczności! Jeszcze takie piękne opakowanie zrobili. Zastanawiałam się czy zamówić z Feelunique, ale cło mnie odstraszyło.
OdpowiedzUsuńJa własnie tam zamawiałam i nie płaciłam cła :)
UsuńNiestety na Feelu już niedostępne:(((
UsuńSzkoda, to znaczy, że dość szybko się sprzedały ...
Usuńpiękne :) pokaż koniecznie jak wypadają na buzi :)
OdpowiedzUsuńzobaczę co da się zrobić ale nie obiecuję bo ostatnio czasu brak mi na wszystko...
UsuńMiałam na nie wielką chrapkę, ale teraz mocno się zastanawiam nad pudrem naturalnym z miką bo boję się talku w składzie meteorytów. Lubi zapychać, a skro doprowadziłam skórę do porządku nie chciałbym jej zapaskudzać...
OdpowiedzUsuńNie zmienia to jednak fakty, że meteoryty są cudowne i kusza opakowaniem, kolorem i zapachem <3
To fakt, talk w składzie może napaskudzić ale mimo, że i ja podchodzę ostrożnie do tego typu produktów to tym kuleczkom nie mogłam się oprzeć, w najgorszym wypadku będę podziwiać w pudełku :D
UsuńKulek nie lubię używać, ale te opakowanie, kolorystyka - nie da się ukryć, że ocieka luksusem:)
OdpowiedzUsuńTo prawda dlatego m.in. musiałam mieć choć jedne :)
UsuńMoje ulubione. :) Mam trochę ciemniejsze. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, które?
UsuńCudo!!! I Jakie piękne różowości! Nawet warto kupić dla samego opakowania, podoba mi się o wiele bardziej niż srebrne :)
OdpowiedzUsuńO tak opakowanie bardzo przyciąga wzrok, przepiękne zrobili w tej kolekcji :)
UsuńŚliczne! Te pudełka od nich są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńPiękne pudełko mają :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńMam je na swojej liście zakupowej od dawna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A które konkretnie ?
UsuńFenomenu tych kuleczek nadal nie rozumiem ...
OdpowiedzUsuńAle ja w pewnych kosmetycznych kwestiach bywam okropną ignorantką ;)
Oj ja wiele lat nie zwracałam na nie uwagi, jednak dałam się ponieśc i musiałam się przekonać co to za cudo :)
Usuńśliczne są same w sobie :)
OdpowiedzUsuńŚlinię się do nich, tylko ta cena... :)
OdpowiedzUsuńWarto odkładać :)
UsuńWiem, że jednowyrazowe komentarze są w złym guście, ale jedyne co ciśnie mi się pod palce to: Cudowności<3
OdpowiedzUsuńhahahah dokładnie :D
UsuńPiękne są i jeszcze TAK sugestywnie kuszą na zdjęciach, ale mam kilka pudełek z różnych LE i czuję zaspokojenie. Po tym jak kupiłam Teint Dore w starej odsłonie nie sądzę abym kupiła kolejne.
OdpowiedzUsuńNo ja nad stara wersją dumałam ale w rezultacie stwierdziłam, że te są bardziej miękkie i się szybciej zużyją. No i te złoto-srebrne kulki, piękne :D
UsuńMnie najbardziej zależało na Teint Dore ze względu na kolorystykę, no i nie bardzo podoba mi się zmniejszanie pojemności :/ Może następna edycja będzie bardziej moja, kto wie :) Chciałabym coś w stylu Motyli, szczególnie w wersji prasowanej.
UsuńWydaje mi się, że firma raczej nie wróci do większej pojemności ale mogliby zmniejszyć cenę :/
UsuńMi też marzy się wersja prasowana, ostatnio chętniej sięgam po takie właśnie pudry. Marzy mi się taki minerałek :)
Ja dla odmiany doceniłam bardzo puder prasowany Les Voilettes Translucent Compact Powder, ale mam też prasowaną wersję Meteorites Blanc de Perle Compact UV Pressed Powder i tak średnio ją lubię. Dlatego kolejnym razem dwa razy przemyślę funkcję produktu zanim kupię ;)
UsuńMasz rację, szczególnie, że sam kosmetyk też sporo kosztuje.
Usuńniesamowicie mi się podobają, normalnie miałam dziś je kliknąć, powstrzymuję mnie jedynie skład:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
Oj tam nie jest z nim aż tak źle :)
UsuńPiękne. Poczynając od opakowania kończąc na efekcie... :))
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent na Dzień Matki :D
UsuńNie ma to jak małe przyjemności :D
UsuńNajlepsze prezenty są od siebie dla siebie :D Też nie przepadam za zapachem meteorków, ale za efektem jaki dają już tak.
OdpowiedzUsuńTa wersja akurat mnie nie kusi, ale muszę przyznać, że jak zawsze mają w sobie wiele uroku.
Dokładnie :D
Usuńpragnę! nie do końca wiem czy dla produktu czy dla opakowania o.o
OdpowiedzUsuńA może dla obu :)
Usuńnie wiem czy te kuleczki by cokolwiek u mnie robiły (mam mieszana cerę w stronę tłustej) xP
UsuńMi się wydaje, że przy każdej cerze będą wyglądać pięknie, kwestia tego co nałożymy pod spód :)
Usuńnarazie nie chce testować, co by nie dostać większej chcicy na nie ;P
UsuńCudowności ;) bardzo mi sie ta nowa edycja podoba i mimo, ze mam w użyciu dwie limitki to jedna jest na wykończeniu wiec muszę pomyśleć nad tymi ;) kiedyś myślałam ze meteorytow nie da sie zużyć, ale jedno opakowanie za mną i drugie zaraz tez przejdzie do przeszłości ;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam przygodę z tymi kuleczkami , mam nadzieję, że będę z nimi na dłużej tak jak Ty :)
UsuńA zakup meteorytków to sama przyjemność :)
Jaką wersję kończysz?
Całe szczęście, że mnie nie kuszą! :D
OdpowiedzUsuńOj ja też długo się wzbraniałam i nic mnie nie kusiło :)
UsuńMiotam się i miotam nadal - chcę/nie chcę?:)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz kulki to tą wersję mieć musisz :)
UsuńPrzepiękny zestaw :)
Jejku jak ich jest malutko!Ladnie Guerlain okroiło pojemnosc...Chcialam je,ale raczej sie nie skusze,bo nie mogo ich na żywo zobaczy,pomacać sobie co i jak ;)
OdpowiedzUsuńTeraz łatwiej będzie je zużyć :)
Usuńcudowne muszą być ;)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę ;)
Usuń