RELACJA z V edycji Secrets of Beauty 2016

Jupiiii... Wreszcie komputer naprawiony, tysiące zdjęć odzyskane! Naprawdę cieszyłam się jak dziecko :) Czas nadrabiać zaległości, które nie ukrywam są kolosalne... Mam nadzieję, że mi to wybaczycie i rozumiecie. Zatem zaczynam już dziś i na pierwszy ogień idzie relacja z V edycji Secrets of Beauty, która odbyła się 14 maja w Warszawie a dokładnie w lokalu Nana Cafe.

Powiem krótko, jestem pod wrażeniem, a dokładnie pod wrażeniem tej pozytywnej atmosfery i ogromnego wkładu pracy Michała z bloga Twoje Żródło Urody w organizację tej imprezy. Sam organizator zadbał o każdy detal i już na wejściu mogliśmy spróbować domowych pysznych babeczek.

Wszystkie zdjęcia robiłam telefonem więc weźcie proszę poprawkę na ich jakość :)

Grafik całego spotkania był mocno napięty i czasu na pogaduchy nie było zbyt wiele. Zaczęło się od spotkania z panem Jackiem i jego pasją - produkcją świec - Polskie Świece. 

Kolejne firmy to Norel i Podopharm. Z marką Norel pierwszy raz miałam do czynienia dobre ponad 20 lat temu, kiedy fascynowała mnie kosmetyka gabinetowa. Powiem szczerze, że jestem pod ogromnym wrażeniem postępu technologicznego jaki poczyniła firma. Jakość produktów jak zwykle na najwyższym poziomie, chyba czas nieco odświeżyć sobie ofertę marki. 

Podopharm to przede wszystkim pasja i niesamowita charyzma Anety, która stworzyła tę markę. Już dzisiaj mogę Wam zdradzić, że serum do stóp marki Podopharm skradło moje serce podczas wyjazdu do Barcelony i od półtorej miesiąca nie rozstaje się z nim, kocham to!

Kolejne spotkania to marki Nasine, DermoFuture i obłędnie pachnąca seria Melli Care. Krem do twarzy od Nasine bardzo spodobał się mojemu mężowi i nie ukrywam, że ja też go podkradam :P

Kluczowym momentem podczas tej edycji Secrets of Beauty było wręczenie Złotych Jabłek, czyli nagród dla najlepszych blogerów, których wytypowali sami czytelnicy. 

Po cichu mogę tylko powiedzieć, że strasznie zazdroszczę blogerom, którzy odebrali tę nagrodę. To naprawdę ogromne wyróżnienie i zaszczyt być w ten sposób docenionym. Sama statuetka przepiękna i gratuluję po raz kolejny Michałowi pomysłu na samą statuetkę i logo Secrets of Beauty. 

Złote Jabłko podkradłam Arsenic :D

Oto laureaci "Złotych Jabłek" 2016:

Blog prowadzony merytorycznie: Arsenic.pl
Blog pisany lekkim piórem: Lifeincolour.pl

Blogowy odkrywca: Twoje Źródło Urody
Blog zilustrowany bajecznymi zdjęciami: Kosmetyki bez tajemnic
Ulubione miejsce w sieci: Esy, floresy, fantasmagorie
Najlepszy vloger urodowy: Red Lipstick Monster 

 p.s. Mam chyba najgłupsza minę na tym zdjęciu :D

Sponsorzy:

Na koniec kilka selfików :) W przerwach oczywiście pogaduchy, nie ma to jak bratnie dusze - Alina Monika, Marta :* 

Kochani było wspaniale, mam nadzieję, że będzie mi dane być na kolejnej edycji Secrets of Beauty.

P.S. Post urodzinowy z rozdaniem usunął mi się przez przypadek. niestety zamiast "edytuj" nacisnęłam "kasuj":/  Dlatego wyniki podaje tutaj. Wygrała "Subiektywna Blog". Gratuluję!