MAKEUP | Granat z brązem i usta w odcieniu MELTED Nude
Od czasu do czasu lubię ciemniejszy makijaż, choć nie ukrywam przy mojej opadającej powiece nie jest to łatwe i wymaga poświęcenia większej ilości czasu niż zwykle. Lubię granat nie tylko na powiece ale przede wszystkim w ubraniach.
Zapraszam dalej :)
Lista użytych kosmetyków:
twarz:
- Dior Airflash, 201 Linen
- Kat von D Shade & Light Contour Palette (użyta również jako cienie)
oczy:
- Eyeshadow Sleek Glory (granat)
- KIKO Lasting Gel eyeliner jako czarna baza
- Max Factor Masterpiece Max - tusz
- Ardel Demi Wispies lashes-
- House of Lashes Eyelash Adhesive
- House of Lashes Eyelash Adhesive
usta:
- Jordana Cosmetics Lipliner 39 Toast
Airflash daje na skórze wykończenie dewy, które nie każdemu odpowiada. Ja osobiście bardzo je lubię. Natomiast konturówka od Jordana Cosmetics w odcieniu 39 Toast ostatnio stała się jedną z moich ulubionych.
Piękny makijaż
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
Dziękuję:)
Usuńoko przepięknie zmalowane :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:)
UsuńNiebieski piękny a pomadka cudna!
OdpowiedzUsuńSpróbuj tej kombinacji u siebie :)
UsuńNiesamowity makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMakijaż piękny, bardzo estetyczny i staranny, ale widzę kochana, że tak jak ja uwielbiasz rozświetlać cerę, ale tak samo jak i ja masz problem z przetłuszczaniem się cery. Jeżeli się mylę to popraw mnie, bo może światło na zdjęciu przekłamuję. Ale jak mam rację to powiedz czy masz coś sprawdzonego do zmatowienia cery przed użyciem rozświetlacza? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:)
UsuńCo do przetłuszczania się cery to nie mam z tym większego problemy, lubię efekt "dewy" na skóry choć na zdjęciach może wyglądać to jak przetłuszczona skóra, być może nie udało mi się tego właściwie pokazać :/
Nie matowię skóry niczym poza odrobiną pudru.
Jednym słowem - piękne !
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńTroszke nie na temat bede pisala :) Makijaz piekny ale napewno nie on sprawil ze cera jest u Pani wyjatkowo doskonala :)) ... Sledzilam pare postow, a na blog trafilam gdyz szukam aktualnie cudownego kremu pod oczy, ktory usunalby moje worki oraz widoczna linie pomiedzy okiem a policzkiem. Widze u Pani doskonala skore oka i zastanawiam sie czy znalazla Pani cudowny srodek, czy stosowala kremy pod oczy i oczekiwala poprawy czegos co poprawy nie wymaga :))) dlatego tez byla PAni srednio zadowolona z kremu pod oczy marki la posay roche ? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Co do skóry pod oczami to dbam o nią od ponad 15 lat i systematycznie stosowałam serum ANR z Estee Lauder - przez dobre 10 lat pod oczy. Aktualnie nie mam takiego kremu z którego byłabym naprawdę zadowolona. Wiem jednak, że najlepiej sprawdza się u mnie serum przeciwzmarszczkowe a potem krem o podobnym działaniu. Przez 3 lata używałam tez olejów pod oczy (arganowy, shea, emu, marula) i sprawdzały się one świetnie. Zaobserowałam też, że nie należy czekac az pojawią się pierwsze zmarszczki, ja aktualnie mam 37 lat i intensywną pielęgnację okolicy oczu rozpoczęłam tak jak wspomniałam wyżej dobre 15 lat temu, zgodnie z zasadą stosowania kremów "PRZECIWzmarszczkowych" a nie już na zmarszczki. Wiem, że jest wiele przeciwników tak wczesnego stosowania intensywnej pielęgnacji ale ja nie żałuję, że mając 25 lat używałam kremu 50+.
UsuńJak zawsze przepieknie.
OdpowiedzUsuń