TOP 10 - Ulubione pędzle SIGMA Beauty
To pędzli marki Sigma Beauty mam zaufanie od lat. Wiele modeli, które używam lubię niezmiennie od lat. Marka od początku swojej działalności prężnie się rozwija i wprowadza na rynek co rusz nowe rozwiązania i pomysły.
Dzisiaj opowiem Ci o moich ulubionych i sprawdzonych przez lata pędzlach tej marki, zapraszam dalej...
Dobrych kilka lat temu (myślę, że chyba około roku 2010) wypatrzyłam te pędzle w jakimś zagranicznym programie emitowanym jeszcze w telewizji satelitarnej. Zawsze marzyłam, by mieć swój własny set i uczyć się nimi makijażu. Wtedy można było je zamówić tylko i wyłącznie z ich strony domowej a marka dopiero szerzej wchodziła na rynek od razu zyskując sympatię fascynatów makijażu na całym świecie.
Dlatego ja swoje pierwsze pędzle Sigma Beauty zamawiałam najczęściej raz w roku robiąc większe zamówienie podczas Black Friday. Nie ukrywam, że wtedy było bardzo ciężko je zamówić, serwery były przeciążone i niestety nie zawsze się udało kliknąć ten upatrzony model... Dzisiaj na szczęście nie mamy już takich problemów. Zakupy możemy zrobić zamawiając produkty z Polski w bardzo dobrej cenie.
Przechodząc do sedna poniżej kilka propozycji wartych uwagi, zwłaszcza dla osób które chcą skompletować sobie podstawowy zestaw pędzli. Przyda się to zestawienie również osobom, które mają już jakieś doświadczenie i szukają innych rozwiązań.
Od lewej: E30, E55, E25, E25 (stara wersja), F40. F80, E40, P88, E65, E30 (stara wersja), E21, E57, F75 |
Pędzle, które posiadam zmieniły się na przestrzeni lat. Poza tym, że w 2018 roku Sigma Beauty zmieniła logo bardzo istotnym jest, że wprowadzono także zmiany techniczne. Przede wszystkim marka wzmocniła sposób mocowania trzonka oraz wprowadziła zmiany w zastosowanym włosiu. Już wyjaśniam...
W swojej kolekcji posiadam jeszcze pędzle marki, które wykonane były z naturalnego włosia np. E30 czy E25. Aktualnie włosie we wszystkich pędzlach jest syntetyczne wykonane z opatentowanego włókna SigmaTech i Sigmax - tak aby było ono przeciwdrobnoustrojowe. Dzięki temu nasza skóra jest chroniona, a ten typ włókna zapobiega wchłanianiu się produktu do wnętrza włosia jak to miało miejsce przy włosiu naturalnym.
Uchwyty wykonane są z porządnego drewna, które pokryte jest ośmioma warstwami mocnego podkładu i lakieru dzięki temu są naprawdę mocne i odporne na wszelkiego typu uszkodzenia. Patrząc na trzonki pędzli innych firm, które posiadam odnoszę wrażenie, że pędzle marki Sigma Beauty są wieczne. Jeszcze dodam, że długość trzonka zależy od rodzaju pędzla, dlatego warto zerknąć w opis danego modelu by poznać konkretne parametry.
Okucia marki na przestrzeni lat także się zmieniły włącznie z grawerem. Aktualnie opatentowane SigmaAlloy są mocniejsze i mają 4 ściskające obręcze. W moich starych pędzlach niektóre mają tylko 2 lub 3 takie obręcze zaciskające. To sprawia, że trzonek w okuciu jest porządnie trzymany i nie ma obawy, że pędzel z czasem nam się rozpadnie bo np. woda go rozklei. Marka stworzyła także specjalny stop metalu z miedzi i cynku, który jest przeciwdrobnoustrojowy, odporny na korozję oraz po prostu na zużycie. Okucia pędzli w zależności od kwoty jaką chcemy wydać pokryto stopami chromu, miedzi lub złota aby zapewnić im dożywotni połysk i ochronę a także przepiękny wygląd. Na koniec grawerowane logo - wisienka na torcie: kiedyś napis "Sigma" aktualnie symbol "S".
Dodam, że marka bardzo słucha swoich użytkowników i robi wszystko, by dostosować swoje produkty do ich potrzeb. Klientowi daje dwuletnią darmową gwarancję zwrotu - jeśli pędzel z jakiś przyczyn się zepsuje. Marka ma też kilkadziesiąt opracowanych patentów dotyczących wszystkich swoich produktów, dzięki temu dostajemy produkty najwyższej jakości.
F80 Flat Kabuki - to kultowy pędzel dzięki któremu marka stała się popularna. Ja w swojej toaletce posiadam aż 3 wersje tego pędzla. Wszystkie nadal bardzo dobrze mi służą. Ja używam tego pędzla na różne sposoby, zarówno do płynnych produktów jak i sypkich. Jest bardzo precyzyjny i szybki, ma płaski kształt, dzięki czemu umożliwia precyzyjne i równomierne nałożenie produktu np. podkładu. Jak wspomniałam już wcześniej jego specjalne antybakteryjne włókno nie pochłania produktu, dzięki czemu niewiele się go marnuje w pędzlu. Jest to pędzel dobry zarówno dla początkujących jak i dla profesjonalistów. To jest absolutny must have w każdej toaletce. Aktualnie pojawiła się jeszcze wersja Air Flat Kabuki, która ma mniej zbite włosie i jest lżejsza.
Cena 99 zł - dostępność notino.pl
F40 Large Angled Contour - mój ulubiony od lat pędzel do różu ale i nie tylko. To codzienny klasyk zarówno do różu i pudru brązującego wykonany z włókien SigmaTech. Idealnie miękki i puszysty. To chyba mój najstarszy pędzel tej marki, ma chyba 9 lat i ciągle jak nowy.
E25 Blenging - to kolejny klasyk, który każdy fan makijażu posiada. Ten kształt pędzla jest po prostu idealny do blendowania cieni w załamaniu. Bardzo podobny jest do słynnego pędzla firmy MAC 217 czy Zoeva 227. Jednak po pędzel E25 chętniej sięgam. Mam go w dwóch wersjach jedna jest jeszcze wykonana z włosia naturalnego, druga to już nowe włókno SigmaTech. Oboma pracuje mi się równie dobrze z tym, że nowe włosie jest zdecydowanie delikatniejsze dla powieki, nie czuć tego kłucia. Niestety włos naturalny twardnieje z czasem i praca nim może być drażniąca dla skóry powieki. Wersja z krótszym trzonkiem znajduje się w secie o którym mówię pod koniec posta.
Cena 63 zł - dostępność notino.pl
E40 Tapered Blending - to bardzo fajny stożkowy pędzel do blendowania, który robi idealny "dymek". Świetny do smoke eye ale i nie tylko. Dla mnie nieodłączny w każdym makijażu, używam go często z innym pędzlem marki M Brush nr 05. Oba uwielbiam! E40 ma swojego mniejszego odpowiednika E38, który sprawdzi się do mniejszych lub bardzo głęboko osadzonych oczu.
Pędzel Sigma Beauty E25 |
E65 Small Angle - to najbardziej precyzyjny pędzel tego typu jaki znam, mam także słynny pędzel ABH nr 12, który jest bardzo podobny do tego ale ten jest zdecydowanie lepszy. Można nim namalować bardziej precyzyjne kreseczki (włoski) w brwiach z użyciem pomady do brwi. Mam go 8 lat i nadal jest idealny. Przyznam się, że pędzli tego typu mam naprawdę wiele najróżniejszych marek (np. Zoeva 318, Hakuro H85) ale żadnym mi się tak dobrze nie maluje jak własnie tym. Używam go także do namalowania kreski na powiece czy konturu ust. Jest uniwersalny i dla mnie to prawdziwy must have.
F75 Concealer - idealnie spłaszczająca się końcówka sprawia, że jest to pędzel mistrzowski w swoim zastosowaniu. Idealny do precyzyjnego nakładania korektora pod brew czy do makijażu typu cut crease. Sprawdzi się także do makijażu ust w tym ombre. Jednak jest przede wszystkim świetny pędzel codziennego użytku go precyzyjnego nakładania produktów i tworzenia konturów.
E21 Smudge - malutki pędzel języczkowy do precyzyjnego nakładania np cieni w wewnętrznym kąciku, nakładania pigmentów. Uwielbiam go także do precyzyjnego nakładania korektora czy "wpracowywania" kredki np. między rzęsy.
E30 Pencil - pędzel legenda. Tego typu pędzel z pewnością ma każdy kto choć trochę bawił się makijażem. Mam dwie wersje tego pędzla, starsza wykonana z włosia naturalnego miała bardziej ostry i precyzyjny koniec ale była też bardzo sztywna i nie zawsze wiązało się to z komfortem. Natomiast aktualnie nowa wersja E30 wykonana jest z nowego włókna SigmaTech, ultra miękkiego. pędzel ma też delikatnie bardziej zaokrąglony czubek. Śmiało może tez zastąpić pędzel "kuleczkę". Używam go głownie do malowania dolnej powieki, sprawdza się tu idealnie.
Od lewej: F75, E57, E21, E30, E65, P88, E40 |
Pędzle Sigma od lewej: puchaty F80, pędzel do różu F40, stara wersja E25, nowa wersja E25, blendujący E55 |
E55 Eye Shading - to klasyczny pędzel do nakładania pędzli czy pigmentów, nie za duży nie za mały po prostu idealny. Mięciutki, puszysty. Ma swojego mniejszego odpowiednika E57 dla większej precyzji lub po prostu małych oczu. Świetny także do rozcierania czy nakładania korektora czy pigmentów, to tak naprawdę pędzel wielozadaniowy. Niezastąpiony! Mniejszą wersję (z krótszym trzonkiem) znajdziesz w secie pod koniec wpisu.
Cena 63 zł - dostępność notino.pl
P88 Precision Flat Angled - to mały uśnie ścięty pędzel typu Flat. Genialny do korektora i pokrywania niedoskonałości, do dopracowywania detali na twarzy, do konturowania nosa czy też precyzyjnego nakładania podkładu. Docenią go posiadacze niedoskonałości i zmarszczek bo precyzyjnie nałoży tam każdy produkt. Działa jak mały Beauty Blender, po prostu świetny. W tym pędzlu użyto włókna Sigmax.
Pojawił się w sprzedaży bardzo fajny set Sigma Beauty Glam N Go , który zawiera podróżne wersje moich ulubionych pędzli. Mają krótsze trzonki ale samo włosie i rozmiar pędzla jest identyczne jak w klasycznym wydaniu. Myślę, że jest to genialne rozwiązanie dla osób, które chcą wypróbować pędzle marki ale też i dla tych, które często podróżują i długi trzonek przeszkadza w kosmetyczce. Szkoda tylko, że w zestawie są tylko 3 sztuki bo chętnie kupiłabym więcej modeli właśnie w takim mniejszym rozmiarze, są rewelacyjne! No i mamy świetną małą kosmetyczkę ze skóry ekologicznej, ja swoją wykorzystuje jako podręczny portfel na bilon ;)
W cenie praktycznie jednego większego pędzla mamy 3 mniejsze sztuki więc myślę, że to jest bardzo korzystny zestaw.
Cena zestawu to 115 zł - notino.pl
Wszystkich pędzli marki Sigma Beauty mam około 30 jednak nie po wszystkie sięgam jednakowo często. Powyżej opisane są naprawdę tymi, po które sięgam odruchowo i nie zastanawiam się jak nimi pracować. Są sprawdzone i nigdy mnie nie zawiodły. Po wielu latach użytkowania nadal z nimi nic złego się nie dzieje. Wiele modeli mam w dwóch lub nawet trzech wersjach. Mam ogromne zaufanie do tej marki, pędzle nie są kosmicznie drogie a są naprawdę świetniej jakości.
Na koniec muszę także wspomnieć o ich czyszczeniu. Ja od dwóch lat korzystam z maty do mycia pędzli także tej marki. Jest absolutnie fenomenalna i zachęcam do zajrzenia do mojego wpisu - znajdziesz w archiwum.
Daj znać czy znasz pędzle tej marki, jestem strasznie ciekawa.
Zapraszam Cię także do odwiedzania mnie na Instagramie, tam jestem z Wami na bieżąco ;)
Znam głównie z internetu, ciekawią mnie od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie faworytów o których pisałam ;)
UsuńMam różne ale do eyelinera to sztos
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńNie mam jeszcze w swoich zbiorach Sigmy, chyba czas to zmienic <3
OdpowiedzUsuńNo ja mam kilka które uwielbiam od lat!
UsuńSłyszałam o nich i nie ukrywam, że kuszą mnie.
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię!
UsuńMnie ciekawią ich 3D, mają niezwykle unikatowe kształty :)
OdpowiedzUsuńTe 3D są mega ciekawe nawiasem mówiąc żadna inna marka się nie pokusiła o stworzenie czegoś podobnego.
UsuńTaki E40 też by mi sie przydał. Kilka lat, dobra mata do czyszczenia - to świadczy bardzo dobrze o marce. Może kiedyś sobie je kupię.
OdpowiedzUsuń