Nowość! SISLEY PARIS Black Rose Eye Contour Fluid
W marcu tego roku miałam przyjemność brać udział w premierze nowości kosmetycznej marki Sisley Paris. Podczas spotkania prasowego marka zaprezentowała swoje najnowsze kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy. Do linii Black Rose, w skład której wchodziła maska, olejek i krem dołączyła nowość do pielęgnacji okolic oczu - Black Rose Eye Contour Fluid. Jednym z kluczowych składników całej linii jest ekstrakt z Czarnej Róży o właściwościach wygładzających i ujędrniających, który zawiera substancje aktywne przeciwdziałające starzeniu. Formuła bogata w witaminy i ekstrakty roślinne odmładza zmęczoną skórę i przywraca jej witalność. Niweluje objawy zmęczenia i zapewnia skórze młody i zdrowy wygląd. Rozświetla, wypełnia, nawilża i regeneruje skórę. Zmysłowy, różany zapach i kremowa konsystencja podczas każdej aplikacji zapewniają chwile prawdziwej przyjemności i relaksu. nie ukrywam, że wydarzenie odbyło się w przepięknej oprawie a cała seria Black Rose od dawna przyprawiała mnie o szybsze bicie serca. Zapraszam na recenzję Black Rose Eye Contour Fluid....
Uelastyczniające działanie składników aktywnych takich jak ekstrakt z Czerwonej Winorośli, o wysokiej zawartości flawonoidów, dodatkowo rozjaśnia, napina oraz niweluje opuchnięcia i cienie wokół oczu. Właściwości te wzmacnia Kofeina, która równie skutecznie uelastycznia oraz zmniejsza widoczność opuchnięć i cieni. Spojrzenie staje się bardziej świeże i wypoczęte. Rewitalizuje, usuwa oznaki zmęczenia i otwiera spojrzenie.
Muszę przyznać, że efekt działania kofeiny był najbardziej widoczną zmianą w okolicy moich oczu, zwłaszcza gdy krem stosowałam po kiepsko przespanej nocy.
Połączenie składników aktywnych działa rozświetlająco na okolice oczu oraz nadaje spojrzeniu blasku.
- Wyciąg z Chlorelli, pozyskiwany z hydrofitów (roślin morskich) bogatych w składniki odżywcze (minerały, mikroelementy, witaminy i aminokwasy) przywraca witalność i energię oraz eliminuje zasinienia w okolicy oczu.
- Ekstrakt z Czerwonej Winorośli dodaje skórze blasku. Cienie pod oczami są rozjaśnione, a spojrzenie promienieje młodością. Formułę dopełnia odżywczy olejek Shea, który przywraca wrażliwej skórze wokół oczu uczucie komfortu oraz ekstrakt oleisty z Czarnej Róży nadający miękkości. Przyjemna konsystencja stapia się ze skórą niczym krem, zachowując jednocześnie delikatność i lekkość żelu. Rozświetlające mikrocząsteczki nadają spojrzeniu promienny blask oraz niwelują oznaki zmęczenia.
Formuła jest naprawdę przyjemna, stosowałam ten produkt od marca do lipca czyli w okresie wiosenno - letnim. Jest ultra lekka, idealna na tę porę roku, szybko się wchłania, nie pozostawia żadnej warstwy. Prawie pół roku to sporo jak na krem pod oko o pojemności 14 ml.
Makijaż utrzymuje się pod okiem bez zarzutu, dobrze współgra ze wszystkimi korektorami pod oko jakie stosowałam (Magic HR, MUFE Ultra HD, Jeffree Star Magic, Marc Jacobs Beauty Accomplice Concealer and Touch-up Stick).
Zapach jest delikatny, świeży, kwiatowy charakterystyczny dla całej linii Black Rose. Nie podrażnia oczu a muszę zaznaczyć, że jestem alergikiem i mam "zespół suchego oka" oraz ponad 20 lat nosze soczewki kontaktowe. Faktycznie subtelny zapach róży majowej pobudza zmysły, co powoduje, że produkt jest jednym z najbardziej unikatowych i szlachetnych. Kosmetyk nie zawiera olejków eterycznych.
Bałam się też samego składnika jakim jest czarna róża Baccara zwłaszcza, że mam alergię na różę damaceńską. Jednak absolutnie ta odmiana róży nie robi mi krzywdy wręcz przeciwnie, widzę same benefity płynące z jej działania na moją skórę.
Aplikator:
Black Rose Eye Contour Fluid posiada chłodzącą ceramiczną końcówkę, która stymuluje wrażliwą skórę wokół oczu i natychmiastowo pobudza mikrokrążenie. Chłodzi delikatnie i nie za mocno.
Dostępność:
Black Rose Eye Contour Fluid - dostępny jest w perfumeriach internetowych i stacjonarnych oferujących produkty marki Sisley Paris.
14ml / 520 zł - Perfumeria Sephora
Podsumowując...
Okolica oczu po kilku miesiącach stosowania jest wyraźnie gładsza i bardziej świetlista, a cienie mniej widoczne, choć ja jako takiego problemu z nimi nie mam, bardziej dokuczają mi obrzęki z którymi kosmetyk skutecznie się rozprawia. Skóra wokół oczu jest po jego aplikacji natychmiastowo nawilżona i odżywiona, staje się aksamitna i miękka w dotyku. Nawilżenie jest niesamowite! Zdecydowanie skóra okolic oczu jest zrewitalizowana. Emulsja żelowa szybko się wchłania, chłodny aplikator zapewnia poczucie odświeżenia. W składzie nie znajdziemy drażniących olejków esencjonalnych - jedynie naturalny aromat róż. Uwielbiam, jeden z najlepszych kremów pod oczy jakie stosowałam w ostatnim czasie.
Bardzo lubie Sisley i w sumie dawno nic nie kupowalam, mysle nad tym kremem pod oczy kochana <3
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten krem to jest jedna z lepszych propozycji tej marki!
UsuńZ chęcią wypróbowałabym ten krem, uwielbiam tę markę :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię to również moja jedna z ulubionych marek!
UsuńMarkę znam jak pracowałem w perfumerii, jednak osobiście jeszcze muszę poznać :)
OdpowiedzUsuńSeria Black Rose cudowna!!!
UsuńNie próbowałam jeszcze żadnych kosmetyków tej marki. Myślę, że to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń