Marka Roos &Roos to historia kobiet, historia pisana przez dwa pokolenia - duet matki Chantal i córki Aleksandry. Połączyły one siły w 2014 roku i od tego czasu powstał szereg zapachów, które skradły nosy wielu miłośników perfum.
Wiosną tego roku pojawiła się kolekcja celowo naturalna. Naturalna w doborze składników, 100% wegańska. Roos & Roos tworząc kolekcję Les Simples złożyły niejako hołd wykwintnej, zapomnianej praktyce tworzenia naturalnych ziołowych ogrodów. Czym pachnie ta kolekcja i o czym opowiada? Zapraszam dalej...
 |
| Perfumy ROOS & ROOS Globulus, zapach naturalny |
Kilka słów o kobietach ROOS & ROOS...
Chantal Roos w świecie perfum to legenda. Przyczyniła się do największych sukcesów perfumiarskich swoich czasów i ścierała z największymi twórcami. Najpierw Yves Saint Laurent, z którym wprowadziła na rynek w 1977 roku kultowe Opium. Następnie Jean Paul Gaultier, Issey Miyake, Tom Ford... Czołowa kobieta w świecie mężczyzn. Chantal Roos ugruntowała swoją pozycję dzięki talentowi, instynktowi i odwadze.
Aleksandra Roos wprowadzana przez matkę od najmłodszych lat, jednak z muzyką była bardziej związana. Jest wokalistką, gitarzystką i kompozytorką. Zamieniając swoją muzyczną karierę na pachnące nuty i akordy, znalazła nowy sposób na wyrażenie swojej wrażliwości.
Wracając do zapachów...
Kilka wieków temu, w średniowieczu ogród był tworzony i uprawiany głównie po to by uprawiać w nim zioła lecznicze. Głównie zajmowali się tym mnisi - ogrodnicy. W zamkniętych klasztorach wśród bujnej zieleni ziół tworzyli lecznicze mikstury a nawet pachnidła. Dzisiaj ta praktyka zaginęła, zioła zastąpiły rośliny ozdobne... Nowa kolekcja The Simples powstała, rodząc się z pamięci do właśnie tej średniowiecznej tradycji.
Trzej wyjątkowi perfumiarze współpracujący z ROOS & ROOS wybrali dla nowej kolekcji trzy aromatyczne rośliny dając początek nowym kreacjom The Simples. Tak powstał tryptyk wód perfumowanych skomponowanych wokół absyntu, bylicy (twórca Fabrice Pellegrin), eukaliptusa (Nicolas Bonneville) i pokrzywy (Dominique Ropion).
Globulus...
Globulus to jeden z trzech zapachów kolekcji.
Nuty głowy prezentują eukaliptus globulus w dwóch odsłonach: jako aromatyczną esencję z liści i owocowo - zielony ekstrakt z pąków dla efektu pobudzającej świeżości. W sercu zapachu znajdziemy esencję mięty, która łączy się z pikantnymi nutami kardamonu z Gwatemalii. zielony aspekt kompozycji podkreślają liście szałwii. W bazie natomiast molekuła casacalone uwalnia wodną świeżość, niczym poranna rosa. Nuta mchu kryształowego (zbliżona do mchu dębowego) nadaje delikatnego drzewnego zapachu.
Zapach ten to powiew pobudzającej, miętowej świeżości przy czym nie jest to mięta która kojarzy się z gumą do żucia czy pastą do zębów. Lekka mięta ogrodowa, mokra ziołowa... Ja zawsze byłam blisko związana z naturą, mieszkam i wychowałam się na wsi. Zapach jest mi bliski i przywołuje ogrom wspomnień. Poza tym dla człowieka współczesnego może być wielką ucieczką od zgiełku i szumu szarego miasta. Zatraceniem...Trwałość bardzo dobra, dobrze trzyma się skóry i tworzy wyczuwalną aurę. Czuć francuski sznyt i mimo, że marka dosyć niszowa to zdecydowanie nie należą do tych nie do noszenia. Wręcz chce się w nich zanurzyć, być i trwać... To natura do jakiej zawsze nasza podświadomość będzie dążyć.
Opakowanie to flakon z lekkiego szkła, korek z drewna w pełni kompostowalny a etykietę stanowi papier makulaturowy. Brawo!
Cała kolekcja warta posiadania dostępna w perfumeriach Douglas Polska oraz on-line Beautyboutique.pl cena 559 zł/100 ml
Daj mi koniecznie znać czy znasz zapachy ROOS & ROOS...
Zapraszam Cię także na mój instagram, tam będziesz zawsze ze mną na bieżąco!
Jak będę w Douglasie, to chętnie się przyjrzę temu zapachowi :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Dorotko, cala kolekcja jest wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuń